disco polo

Bayer Full – twórca słynnych hitów disco polo

Kto nie zna słynnych piosenek „Majteczki w kropeczki”, „Blondyneczka”, czy „Wszyscy Polacy to jedna rodzina”. Śpiewamy je przy rodzinnych spotkaniach, bawimy się przy nich na weselach, a na pewno każdy z nas choć raz zanucił jeden z tych przebojów pod prysznicem. Te utwory, choć bardzo proste i dość pretensjonalne, na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki, przynosząc nieśmiertelną sławę zespołowi Bayer Full. Legenda rodzimego nurtu disco polo działa od 1984 roku i jest wielką gwiazdą nie tylko w swojej ojczyźnie, lecz także na drugim krańcu świata – w Chinach. Zespół zdobył wiele nagród i wyróżnień, ale bez wątpienia najcenniejsze dla każdego twórcy jest uznanie publiczności, która do dziś tłumnie odwiedza koncerty Bayer Full i wraz ze swoimi ukochanymi artystami śpiewa znane od lat szlagiery. Grupa ma na swoim koncie także związki z religią katolicką oraz polityką, angażując się w kampanię wyborczą działacza ludowego Waldemara Pawlaka w 1995 roku, który ubiegał się o fotel prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Bayer Full to prawdziwy dinozaur muzyki disco polo, jednak w przeciwieństwie do tych zmiennocieplnych gadów nie zginął do dziś i wciąż koncertuje na terenie całego kraju. W zespole prym wiedzie wokalista Sławomir Świerzyński, który swoim charakterystycznym głosem zaśpiewał wszystkie najbardziej znane przeboje tych muzyków. Bayer Full nagrał łącznie siedem albumów, które sprzedały się w gigantycznym, jak na Polskę, nakładzie, sięgającym szesnastu milionów płyt, kaset i nagrań w serwisach internetowych. Zespół nie gra w stałym składzie, przez grupę przewinęło się wiele osób, zarówno muzyków, jak i wokalistów. Lider pozostaje jednak cały czas ten sam – to Świerzyński.

Co ciekawe, Bayer Full jest jedynym składem grającym muzykę disco polo, który zainteresował się też nurtem religijnym, nagrywając całą płytę z piosenkami pełnymi chrześcijańskich przesłań i motywów katolickich. Sława zespołu sprawiła, że od 1997 roku systematycznie pod jego okiem odbywa się Biesiada Weselna w Węgrowie, nad którą pieczę sprawuje też drugi kanał Telewizji Polskiej. Artyści zdobyli tak wiele trofeów, wyróżnień i pierwszych miejsc w przeróżnych plebiscytach i konkursach, że mógłby założyć własne muzeum. Sukcesywnie wydawane piosenki były okrzykiwane przebojami roku, jak chociażby „Blondyneczka” i „Wszyscy Polacy to jedna rodzina”. Płyty i kasety Bayer Full sprzedawały się tak dobrze, że muzycy otrzymali wiele złotych i platynowych płyt. Jedną z ciekawszych nagród jest ta otrzymana od browaru Żywiec w 1993 roku. Było to dwa tysiące puszek bursztynowego trunku, jakim jest piwo. Bayer Full wyróżniano też wielokrotnie na Disco Hit Festival w Kobylnicy, w tym statuetką Kryształowego Feniksa i Grand Prix za całość twórczości.

Zespół Bayer Full ma także związki z produkcjami filmowymi. Wokalista i zarazem lider bandu zagrał w reżyserowanym przez Roberta Glińskiego dziele „Kochaj i rób co chcesz”, a na soundtracku znalazły się między innymi słynne „Majteczki w kropeczki” oraz specjalnie napisany na rzecz tego filmu utwór „Bo to jest moja muzyka”. Mimo że disco polo to polska specyfika, Bayer Full gra koncerty na całym świecie, a rytmy produkowane przez muzyków nazywane są stylem euro polo. Grupa jest uwielbiana zwłaszcza w azjatyckich Chinach. Zespół jest też niezwykle innowacyjny – już w 1992 roku, gdy w naszym kraju triumfy święciły kasety i płyty winylowe, nagrał album na płycie kompaktowej, co było pierwszym takim przypadkiem w muzycznej historii Polski.

Historia Bayer Full związana jest także z polityką. W 1995 roku podczas kampanii prezydenckiej artyści wsparli kandydata Waldemara Pawlaka z Polskiego Stronnictwa Ludowego, śpiewając na jego wiecach i nagrywając wspólnie zagrzewające do głosowania piosenki. Pawlak jak wiadomo prezydentem nie został, ale udział w kampanii wcale nie zaszkodził grupie. Zresztą sam Sławomir Świerzyński aktywnie zaangażował się w działalność w tym samym ugrupowaniu – PSL i był nawet blisko dostania się z listy tej partii do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.

Dodaj komentarz